Opublikowano: 13.02.2022 18:17
To był kosmiczny projekt. Mija 10 lat od startu PW-Sata
13 lutego 2012 roku z europejskiego kosmodromu w Gujanie Francuskiej na orbitę został wyniesiony pierwszy polski sztuczny satelita. Ten historyczny projekt powstał na Politechnice Warszawskiej – PW-Sata wymarzyli sobie i zbudowali nasi studenci.
Wszystko zaczęło się w 2004 roku. Zespół ze Studenckiego Koła Astronautycznego – duma Wydziału Mechanicznego Energetyki i Lotnictwa – od kilku lat zbierał doświadczenia w różnych inicjatywach związanych z kosmosem. Studenci widzieli, że w innych krajach powstają projekty studenckich satelitów. I postanowili spróbować zrobić to samo w Polsce, na PW. Zaczęły się rozmowy, zbieranie ludzi, analizy, a w końcu – zastanawianie się nad celem misji. Wybór padł na sprawdzenie systemu deorbitacji, czyli usuwania satelity z orbity.
Historia
W trakcie prac nad PW-Satem było kilka ostrych zakrętów. Zmieniała się koncepcja związana z budową i głównym celem operacji, brakowało rąk do pracy, czasu, motywacji… W trudnych chwilach pojawiało się jednak wsparcie. Dużą pomocą okazały się szczególnie działania Europejskiej Agencji Kosmicznej (która zorganizowała konkurs na studenckie satelity do umieszczenia na rakiecie Vega – PW-Sat zajął jedno z miejsc) oraz Centrum Badań Kosmicznych Polskiej Akademii Nauk (które podzieliło się wiedzą i udostępniło studentom przestrzeń do pracy).
Pierwotny plan zakładał, że satelita będzie gotowy w 2006 roku. Młodzi konstruktorzy z PW chcieli samodzielnie wykonać każdy element, od początku do końca, bez używania już gotowych części. Zamierzali wykorzystać do deorbitacji balon, a potem żagiel. Rzeczywistość weryfikowała te pomysły…
Jesienią 2010 roku, czyli po kilku latach testów, niepewności i zbierania doświadczenia studenci zdecydowali się kupić niektóre podsystemy (moduł komunikacji, moduł antenowy, moduł zasilania oraz komputer pokładowy). Sami postanowili skupić się na nowym pomyśle na realizację celu misji, a także na szkielecie satelity oraz elementach mechanicznych i elektronicznych związanych z eksperymentem. Prace nabrały tempa. W 2011 roku, po kilku intensywnych miesiącach PW-Sat był gotowy. Wreszcie.
Misja
PW-Sat został wykonany w standardzie CubeSat, typowym dla studenckich projektów. Oznacza to m.in. konkretne wymiary (kształt sześcianu o wymiarach 10 × 10 × 11,3 cm) i masę (nie większą niż 1,33 kg, dla PW-Sata był to 1 kg).
Satelita z PW miał przede wszystkim przetestować system deorbitacji wykorzystujący specjalną strukturę, tzw. ogon (chodziło o skrócenie czasu przebywania satelitów na orbicie, a więc o ograniczenie ilości kosmicznych śmieci) oraz sprawdzić działanie ogniw fotowoltaicznych (podnoszących wydajność, czyli zwiększających możliwości satelity) .
Ogon miał kształt sprężyny o przekroju kwadratu i długości około metra. Do boków przymocowano fotoogniwa. Na czas startu cała struktura była złożona – znajdowała się wewnątrz satelity. Dopiero po kilku tygodniach, na komendę z Ziemi ogon miał zostać rozłożony – przepalona zostałaby nić blokująca mechanizm sprężyny i ogon „wystrzeliłby” w ułamku sekundy, pozostając jednocześnie przytwierdzony na jednym końcu do satelity. Z rozłożonymi antenami oraz ogonem PW-Sat miał wymiary około 150 x 100 x 13 cm.
To, co funkcjonowało podczas testów na Ziemi, nie zadziałało jednak w przestrzeni kosmicznej. Co prawda udało się nawiązać łączność z PW-Satem (dzięki czemu możliwe było przesyłanie informacji o stanie satelity), ale główny eksperyment z rozłożeniem ogona się nie powiódł. PW zdeorbitował 28 października 2014 roku.
Ludzie
W projekt, na jego różnych etapach, było zaangażowanych kilkudziesięcioro studentów PW. To członkowie Studenckiego Koła Astronautycznego, a potem także Studenckiego Koła Inżynierii Kosmicznej. Wielu z nich, jeszcze przed startem PW-Sata, zdążyło obronić dyplomy, niektórzy zawodowo związali się z przemysłem kosmicznym i wspierali potem młodszych kolegów.
PW-Sat był przede wszystkim projektem edukacyjnym. Pozwolił zdobyć wiedzę, umiejętności i doświadczenia. Zainspirował przy tym kolejną grupę studentów do pracy nad nowym satelitą – PW-Satem2. Jego misja zakończyła się sukcesem w lutym 2021 roku. Obecnie trwają prace nad PW-Satem3. Ziarno zasiane prawie 20 lat temu wciąż przynosi owoce.
***
W ostatnim etapie prac nad satelitą największy wkład w projekt mieli: Kamil Bobrowski, Andrzej Cichocki, Marcin Dobrowolski, Rafał Graczyk, Jerzy Grygorczuk, Marcin Iwiński, Bartosz Kędziora, Adam Kostrzewa, Jan Kostrzewa, Andrzej Kotarba, Andrzej Kotarski, Michał Kurowski, Jakub Lisowski, Marta Mordalska, Piotr Orleański, Marcin Stolarski, Tomasz Szewczyk, Marta Tokarz, Maciej Urbanowicz (kierownik projektu od roku 2010), Łukasz Wiśniewski, Piotr Wolański, Grzegorz Woźniak.
We wcześniejszych latach nad PW-Satem pracowali: Marcin Abramowicz, Kacper Bąk, Katarzyna Dąbrowska, Edyta Dziemińska, Wojciech Frączek, Szymon Fulara, Konrad Giec, Kamil Glebowicz, Arek Glinka, Jakub Głowacki, Paweł Grudziński, Krystian Górski, Tomasz Janson, Mariusz Kędzierawski, Paweł Kicman, Marcin Kocoń, Przemysław Kryczka, Michał Kurowski, Rafał Kwaśny, Krzysztof Mellem, Piotr Michniewski, Grzegorz Misiołek, Lukasz Mosdorf, Michał Mosdorf, Grzegorz Niemirowski, Marcin Nowakowski, Przemysław Nowakowski, Luis Daniel Ortiz-Kowalczuk, Inna Ouvarova, Jan Piekarski, Krzysztof Pięta, Mateusz Piwek, Rafał Przybyła (koordynator projektu w latach 2004-2009), Sebastian Rodak, Krzysztof Rogowski, Tomasz Rybarski, Tomasz Rybus, Tomasz Stanisławski, Artur Szybiak, Natalia Ustynowicz, Mateusz Wolski, Kamil Woźniak, Marian Zastawny, Mateusz Żmuda.
Podobne tematy: