Przejdź do treści

Opublikowano: 06.09.2024 15:46

Studenci z PW tworzą wyrzutnię CanSatów

CanSat Laucher

CanSaty, czyli mini-sondy badawcze o kształcie i rozmiarze puszki po napoju, realizują różnorodne eksperymenty badawcze. Jednak by mogły przeprowadzić swoje misje, potrzebują launchera, czyli specjalnej wyrzutni. Nad takim właśnie rozwiązaniem pracują studenci z Sekcji Balonowej Studenckiego Koła Astronautycznego PW. Pierwsze starty już wkrótce. 

Od kilku miesięcy nad stworzeniem wyrzutni CanSatów pracuje dziewięcioosobowy zespół studentów, a prace toczą się głównie w Instytucie Techniki Cieplnej na Wydziale Mechanicznym Energetyki i Lotnictwa Politechniki Warszawskiej oraz w zaciszach domowych uczestników projektu. Prace zainicjowało Europejskie Biuro Edukacji Kosmicznej, które poprosiło studentów o wsparcie.

- Zostaliśmy poproszeni przez ESERO-Polska, czyli Europejskie Biuro Edukacji Kosmicznej, o stworzenie gondoli, która wyniesie CanSaty, umożliwiając ich późniejsze wypuszczenie, aby mogły przeprowadzić swoje misje. CanSat to mały satelita w kształcie puszki, który może przeprowadzać różnorodne eksperymenty lub badania zarówno podczas lotu gondolą, jak i podczas opadania na ziemię. Jeśli projekt zakończy się sukcesem, ESERO-Polska rozważy wykorzystanie tego sposobu wypuszczania satelitów w przyszłych edycjach konkursu CanSat Polska – mówi Rafał Mystkowski, koordynator projektu ze Studenckiego Koła Astronautycznego PW. 

CanSat Launcher to gondola o charakterze małego balonu stratosferycznego, która może pomieścić do ośmiu CanSatów i wynieść je na wysokość do 30 km. Są one wypuszczane niezależnie, co oznacza, że każdy satelita może zostać uwolniony na dowolnej wysokości podczas lotu, w przeciwieństwie do rakiety, która wypuszcza wszystkie CanSaty jednocześnie. Dodatkową zaletą używania tej platformy jest jej łatwość w ponownym wykorzystaniu. Wystarczy naładować ogniwa zasilające, napełnić nowy balon helem i gondola jest gotowa do kolejnego startu.

- Gondola składa się z głównej konstrukcji, w której umieszczone są CanSaty oraz z systemu zarządzania lotem. W skład systemu zarządzania lotem wchodzi Arduino, które odpowiada za sterowanie serwomechanizmami otwierającymi klapki w celu wypuszczenia CanSatów oraz radiosonda, która wysyła sygnał GPS umożliwiający późniejsze zlokalizowanie gondoli. Całość jest wyposażona w izolację chroniącą Launcher przed trudnymi warunkami atmosferycznymi na dużej wysokości, takimi jak niskie temperatury – tłumaczy Rafał Mystkowski. 

Cała konstrukcja została wykonana w technologii druku 3D, co pozwoliło na dużą elastyczność podczas projektowania elementów, zapewnia małą masę oraz niską cenę. Izolacja jest wykonana ze styroduru. 

Efektem prac zespołu ma być start balonu - w pierwszej połowie września - z CanSatami drużyn, które nie dostały się do finalnego etapu konkursu CanSat Polska oraz potencjalnie późniejsze użycie tego rozwiązania w konkursie. Każdy wypuszczany CanSat ma swoją unikalną misję. Decydują o nich ich twórcy, czyli wspomniane wcześniej drużyny. Jak podkreśla Rafał Mystkowski, konstrukcja oraz elektronika są już gotowe. Pozostała już tylko ogólna integracja całego projektu oraz wykonanie testów wypuszczania CanSatów.