Przejdź do treści

Opublikowano: 24.10.2024 16:34

Nie wiesz, jak wyjść z metra? Aplikacja zespołu z PW już dostępna

Aplikacja została udostępniona, ale jej twórcy nadal chcą ją rozwijać - dlatego czekają na komentarze

Zobacz również

W trzy lata można skończyć studia, nauczyć się nowego języka, zwiedzić świat. Można też stworzyć aplikację, która pomoże warszawiakom i osobom nieznającym miasta lub mającym problemy z poruszaniem się, znalezienie optymalnej trasy w metrze. Taki plan został właśnie zrealizowany w Międzywydziałowym Kole Naukowym „Smart City”.  

Historia tego projektu zaczyna się wiele kilometrów od Warszawy – w Barcelonie. To tam Bartosz Wiktorzak – wtedy student, a dzisiaj absolwent Politechniki Warszawskiej i kierownik merytoryczny projektu – przekonał się, jak problematyczne jest szukanie wind na stacjach metra i jak bardzo takie poszukiwania torpedują plan zwiedzania. Tamta podróż z przyjaciółką poruszającą się na wózku uruchomiła lawinę wydarzeń, której finałem jest udostępnienie w październiku 2024 roku aplikacji Gdzie To Metro (wcześniej znanej pod nazwą LIFT) w sklepach Android i iOS.  

Gdzie To Metro – i wszystko jasne 

Aplikacja jest uniwersalna. Została tak przygotowana, że mogą z niej skorzystać zarówno osoby z niepełnosprawnościami, jak i te, które po prostu nie wiedzą, którym wyjściem z metra najłatwiej dotrzeć do celu. Z pewnością przyda się opiekunom dzieci (zwłaszcza w wózkach), podróżnym z ciężkimi bagażami czy turystom. W aplikacji można sprawdzić schemat każdej stacji metra i okolicznych dworców, np. podziemnych labiryntów pod Dworcem Centralnym. Dostępna jest także opcja sprawiająca, żeby po wyznaczeniu trasy pomiędzy stacjami metra aplikacja wskazuje, który wagon najlepiej zająć. Gdzie To Metro poprowadzi też po samej stacji – z peronu do wybranego przez celu – wybierając najlepsze wyjście.  

Jak z aplikacji może skorzystać np. student? 

– Umawiasz się ze znajomymi na stacji metra i zamiast głowić się nad kierunkami świata, w aplikacji masz zaznaczone każde wyjście, więc wystarczy, że podasz numer i każdy będzie wiedział, gdzie ma pójść – opisuje Mikołaj Domagalski.  

Co w przypadku osób na wózku? Duża pomoc.  

– Jeżeli osoba pierwszy raz będzie przemierzała daną trasę, to aplikacja dokładnie wyznaczy ścieżkę, korzystając z wind – wyjaśnia Gabriela Szewczuk. – Wybranie optymalnych wyjść może skrócić dystans do pokonania nawet o 500 metrów! Niestety, na osoby na wózkach cały czas czyhają pułapki i nawet jak trasa jest znajoma, to może się okazać, że awaria windy nie pozwoli na wyjście ze stacji. W takiej sytuacji Gdzie To Metro zawczasu powiadomi i zasugeruje alternatywę. 

Rodzic z dzieckiem, nawet taki rodzic, który często korzysta z metra, nieraz staje przed wyzwaniem: jak znaleźć windę.  

– Aplikacja dostarczy niezbędnych informacji, pozwoli zaoszczędzić czas i zwiększy poczucie bezpieczeństwa – wskazuje Jerzy Jastrzębiec Jankowski.  

To nie koniec 

Chociaż autorzy opublikowali aplikację, to nie kończą pracy i cały czas planują udoskonalać swój projekt. A im więcej użytkowników, tym więcej materiału do analiz – dlatego każde pobranie i każda uwaga bardzo się zespołowi przydadzą.  

Twórcy aplikacji szukają też inspiracji. W październiku byli w Hongkongu na konferencji dotyczącej nawigacji i pozycjonowania wewnątrz budynków – IPIN2024, gdzie nie tylko zaprezentowali wyniki swoich badań.  

– Poznaliśmy trendy i innowacje z całego świata oraz odkrywaliśmy tajniki hongkońskiego metra, którego niektóre stacje mają kilkadziesiąt wyjść połączonych z innymi stacjami, centrami handlowymi i biurowcami – opowiada Bartosz Wiktorzak.  

Więcej informacji o aplikacji na stronie www gdzietometro.pl oraz w social mediach: na Facebooku i Instagramie

Aplikację stworzył zespół związany z Międzywydziałowym Kołem Naukowym „Smart City”. Sfinansowano z konkursu Rzeczy są dla ludzi z Narodowego Centrum Badań i Rozwoju. 

Zobacz również