Wyścigowy maraton zespołu Proton Dynamic

Niemcy, Chorwacja i Polska – to tam w zawodach z cyklu Formuła Student startował bolid drużyny z Politechniki Warszawskiej Proton Dynamic. Jak poszło naszym studentom?

Formuła Student to międzynarodowy cykl zawodów dla inżynierskich zespołów z uczelni. Studenci projektują, konstruują i budują bolidy, które po fazie prezentacji i testów ścigają się na największych i najsłynniejszych torach wyścigowych na świecie – znanych chociażby z prestiżowej serii F1. Nie bez powodu Formuła Student bywa nazywana kuźnią kadr właśnie dla Formuły 1.

W tym roku zespół Proton Dynamic przygotował na zawody nową konstrukcję, opartą na znanych rozwiązaniach, ale sprawdzonych i dopracowanych przez ubiegłe lata. Dzięki dobremu projektowi, mimo konstrukcji na ramie stalowej, udało się osiągnąć masę bliską 230 kg (różnica prawie 65 kg w porównaniu do poprzedniej konstrukcji zespołu). Dodatkowo w bolidzie został zastosowany nowy pakiet aerodynamiczny, znacznie bardziej skomplikowany i doprecyzowany w porównaniu do PD1.5, pozwalający zwiększyć osiągi bolidu. Ważną zmianą był również fotel kierowcy – przygotowany i zamodelowany specjalnie pod kierowców zespołu, zapewniający maksymalną ergonomię. Dzięki temu osoby zasiadające za sterami maszyny mogły skupić się wyłącznie na ściganiu i osiąganiu jak najlepszych wyników.

Trudne początki

Studenci z Proton Dynamic rozpoczęli sezon na torze Hockenheim – od zawodów Formuła Student Germany (12–18 sierpnia). Po przejściu wszystkich wymaganych inspekcji technicznych, w tym szczególnie trudnej Electrical Inspection, mogli przystąpić do konkurencji dynamicznych. Skidpad (coś w rodzaju ósemki do przejechania) pokonali z dobrym czasem, ale już w przypadku Acceleration (czas rozpędzania się bolidu na dystansie 75 metrów) nie są zadowoleni z wyniku. Autocross (pełnowymiarowe okrążenie Endurance) i Endurance (22 km przejazdu bolidem po torze bez możliwości doładowania bolidu ani żadnych napraw) nie poszły po myśli zespołu.

– Zawody w Niemczech były dla nas ogromnym sprawdzianem technologicznym i organizacyjnym – opowiada Cezary Paczóski. – Pomimo trudności wynieśliśmy z nich cenne lekcje, które zastosowaliśmy w kolejnych etapach sezonu.

Postępy

Zaraz po zawodach w Niemczech studenci pojechali do Chorwacji na zawody Formuła Student Alpe Adria (20–25 sierpnia). Tutaj również bez większych problemów przeszli wszystkie inspekcje techniczne. 

– Nasz bolid spisywał się coraz lepiej, co pozwoliło nam osiągnąć satysfakcjonujące wyniki – opisuje Wojciech Piwoński. – Z powodzeniem zaliczyliśmy Skidpad, pokazując stabilność i precyzję naszego pojazdu, w Acceleration udało się uzyskać czas poniżej 4 sekund, a w Autocrossie zeszliśmy poniżej 50 sekund, co stanowiło dla nas duży postęp.

– Zawody w Chorwacji pozwoliły nam wprowadzić kluczowe poprawki do bolidu, które przygotowały nas na kolejne wyzwania – dodaje Paweł Maciaszczyk. 

Sukcesy 

– Podczas krajowych zawodów Formula Student Poland (27 sierpnia–2 września) osiągnęliśmy jedne z najlepszych wyników w całym sezonie, zarówno w konkurencjach dynamicznych, jak i statycznych – mówi Wojciech Piwoński. 

Te wyniki to: 3. miejsce w klasyfikacji generalnej, 1. miejsce w Acceleration, 2. miejsce w Business Plan Presentation (prezentacja pomysłu na potencjalny business plan związany z zespołem Formuły Student), 3. miejsce w Cost and Manufacturing (pokazanie bomów i dbomów związanych z projektem, sensu rozwiązań finansowych, planowania oraz rozporządzania finansami) i 3. miejsce w Engineering Design (obrona każdej decyzji konstrukcyjnej i projektowej związanej z projektem). 

– Te wyniki to dla nas wielkie osiągnięcie i potwierdzenie, że nasza ciężka praca przynosi efekty nie tylko na torze, ale również w zakresie przygotowań teoretycznych i biznesowych – wskazuje Cezary Paczóski. – Byliśmy w stanie zaprezentować nie tylko doskonały bolid, ale również kompleksowy plan jego rozwoju oraz produkcji.

Podsumowanie

– Sezon 2024 był dla zespołu Proton Dynamic pełen wyzwań, ale także sukcesów, które umocniły naszą pozycję w świecie Formula Student – podsumowuje Wojciech Piwoński. – Przejechaliśmy wszystkie kluczowe konkurencje, przeszliśmy pełne inspekcje techniczne w Niemczech i Chorwacji, a nasze wyniki, zwłaszcza w Polsce, są potwierdzeniem, że idziemy w dobrym kierunku. Zebrane doświadczenia i zdobyta wiedza pozwolą nam jeszcze lepiej przygotować się na przyszły sezon.