Gmach, dzisiaj siedziba Wydziału Transportu, zaprojektowany przez Tadeusza Zielińskiego, został zbudowany w latach 1923-1925. Był pierwszym obiektem dydaktycznym zrealizowanym na potrzeby Politechniki po odzyskaniu przez Polskę niepodległości. O jego powstaniu zdecydowało zwiększenie liczby studentów, a co za tym idzie przepełnienie i ciasnota, zwłaszcza w kreślarniach i laboratoriach.
Pierwotnie zaprojektowany jako trójskrzydłowy obiekt, ze względu na problemy z uzyskaniem niezbędnych funduszy na budowę, ostatecznie składał się z dwóch części. Posiadał sześć sal rysunkowych, co dawało miejsca do pracy dla 660 studentów.
Oprawa gmachu utrzymana jest w duchu klasycyzmu. Trójkondygnacyjna fasada partii wejściowej ozdobiona jest jońskimi pilastrami (płaskimi filarami), nad którymi znajduje się trójkątne pole (tympanon) z płaskorzeźbą przedstawiającą pędzącą rzymską kwadrygę autorstwa artysty-rzeźbiarza Stanisława Jakubowskiego. Nie zabrakło typowej dla pierwszych lat po odzyskaniu niepodległości symboliki narodowej – orła w koronie trzymającego w szponach gałązki dębu i wawrzynu (symbole męstwa i zwycięstwa). Na elewacji południowej i bocznych umieszczone są ozdobne płytki w formie „kozikiem struganych słoneczek”, nawiązujące do tradycji polskiej ludowej architektury drewnianej.
W czasie wojny Gmach Nowej Kreślarni zachował się w stosunkowo najlepszym stanie ze wszystkich gmachów politechnicznych znajdujących się na Kampusie Centralnym. Ze względu na zmieniające się potrzeby, pierwotne wnętrza sal rysunkowych zostały podzielone na mniejsze przestrzenie, a potem nadbudowano jedną kondygnację.
Budynek wyróżnia kolista klatka schodowa ze spiralą schodów – jedno z najbardziej znanych i najczęściej fotografowanych miejsc na Politechnice. Klatka zwieńczona jest gzymsem, nad którym znajduje się kopuła prawie 12-metrowej rozpiętości, pokryta kasetonami. Kopułę wieńczy „ślepy” otwór niespełniający roli źródła światła. Prawidłowy „oculus” znajduje się w posadzce „odbijającej” kasetonowy wzór sklepienia.
W latach 2014-2015 dobudowano do budynku dodatkowe skrzydło. Początkowo planowano powrócić do pierwotnej idei Tadeusza Zielińskiego, ale ze względu na trzy wiekowe platany rosnące na zielonym dziedzińcu, nie było to możliwe. Zdecydowano o przesunięciu projektowanej części i połączeniu jej przeszklonym łącznikiem z istniejącym skrzydłem. W budynku znajdują się pomieszczenia dydaktyczne, laboratoria i pokoje administracji. Na szczególną uwagę zasługuje makieta kolejowa z odwzorowaniem pracy terminali intermodalnych. Dzięki temu można poznać tu rzeczywiste systemy kolejowe.